Pyszne, w tym czasie najlepsze – bo cukinia jest młoda i jędrna. To jeden z tych obiadów, przy którym się nie napracujecie a smakować będzie wszystkim.
Placki z cukinii robię od dawna. Aby rodzinie się nie znudziły dodaję inne warzywa – ziemniaki, marchew, korzeń pietruszki. Spróbujcie, poeksperymentujcie.
Składniki:
- 3 łyżki mąki orkiszowej ( typ 550 -1080) lub dowolnej bezglutenowej
- 1 jajko od szczęśliwych kurek
- 300 g cukinii
- 1/4 niedużej cebuli
- świeży szczypiorek (1 łyżka)
- 1/4 szklanki pestek słonecznika
- sól i mielony pieprz
- olej kokosowy/ ryżowy/ masło klarowane do smażenia (do wyboru)
- Mąkę wsypać do miski, wymieszać ze szczyptą soli, świeżo zmielonym pieprzem, a następnie z roztrzepanym jajkiem.
- Odważyć potrzebną ilość cukinii (nie więcej!). Umyć, osuszyć, odciąć końce i zetrzeć na dużych oczkach tarki.
- Cebulę pokroić w drobną kostkę .
- Cukinię i cebulę delikatnie odcisnąć na sicie lub w dłoniach z nadmiaru wody.
- Cukinię i cebulę oraz posiekany szczypiorek dodać do ciasta i wymieszać łyżką.
- Doprawić solą (ok 1 łyżeczki) i pieprzem.
- Na patelnię wrzucić pestki słonecznika, podprażyć od czasu do czasu mieszając drewnianą łyżką aż poczujemy lekki orzechowy zapach; Zsypać pestki z patelni do miseczki.
- Na tą samą rozgrzaną patelnię wlać olej lub oliwą. Nakładać po łyżce (nie więcej!) masy i smażyć placuszki przez około 2 – 3 minuty. Gdy będą ładnie zrumienione, przewrócić na drugą stronę i smażyć jeszcze przez około 2 minuty.
- Układać na chwilę na ręczniku papierowym, aby usunąć nadmiar tłuszczu.
- Podawać posypane prażonymi pestkami słonecznika.
Smacznego!
