Nie znam nikogo, kto by powiedział, że jej nie lubi. Taka pachnąca drożdżami. Nie może być inaczej. Stosując zasadę „od czasu do czasu” przygotujcie i cieszcie się jej smakiem.
Tu pizza przygotowana na mące orkiszowej, więc trochę jakby wariant zdrowszy. Jeśli uda wam się znaleźć dobrą mąkę, taką w 100% z orkiszu, bez mieszania z pszenną, to ci co na pszenicę reagują bólem brzucha, mają szansę zjeść i nie chorować. Bo orkisz to stara odmiana pszenicy, nie modyfikowana genetycznie.
Składniki:
- 0,5 kg mąki orkiszowej 550
- 10gr suchych drożdży, tj. ok 2,5 łyżeczki
- 250 ml ciepłej wody
- 1 łyżeczka brązowego cukru
- 1,5 łyżeczki soli
- grysik orkiszowy lub kaszka orkiszowa jasna do posypania ciasta
- 1 łyżeczka oliwy z oliwek
- dodatki do pizzy : sos pomidorowy, ser kozi i co tam kto chce
- Do szklanki wsypać drożdże, dodać 2-3 łyżeczki ciepłej wody, cukier, 2 łyżeczki mąki. Wszystkie składniki wymieszać i chwilę poczekać,aż składniki się „zaprzyjaźnią”
- Dodać do mąki oliwę z oliwek, zaczyn oraz ciepłą wodę.
- Z 250 ml wody zostawić 50 ml. Do tej części dodać sól, wymieszać.
- Ciasto ugnieść zdecydowanymi ruchami, wyrobić.
- Gdy składnik się połączą dodać wodę z solą i dalej wyrabiać.
- Gdy efekt jest zadowalający uformować z ciasta kulę i odłożyć do wyrośnięcia na około 1h. Aby ciasto nie wysychało polać je lekko wodą. Zostawić w ciepłym miejscu przykryte ściereczką.
- Gdy ciasto rośnie przygotować nasz ulubiony sos pomidorowy. Pamiętajcie, aby dodać do niego dużo aromatycznych ziół! Mój sos powstaje na bazie dobrego przecieru pomidorowego w połączeniu z wodą mineralną oraz suszonymi przyprawami – bazylią i oregano. Proporcje koncentratu i wody dowolne. Sos nie może być jednak zbyt rzadki.
- Po około godzinie wyjąć ciasto i podzielić na dwie równe części- będą z niego dwie pizze. Tak podzielone kule – każdą osobno, podsypać grysikiem lub kaszką orkiszową. Dzięki temu ciasto będzie chrupiące.
- Porcję na pizzę formować najlepiej ręcznie. Starannie i z cierpliwością. Ciasto układać na blasze* Dobrze jest ułożyć na papierze do pieczenia. Wtedy nie będziemy mieć problemu ze zdjęciem go z blachy.
- Na pizzy rozprowadzić sos pomidorowy a na nim dodatki – ser kozi, brokuły i co tam jeszcze chcecie.
- Ciasto włożyć do piekarnika , na najniższy poziom – będzie się tam czuło jak w piecu do pizzy i piec w temperaturze 220 ⁰C przez 7-10 minut. Każdy piec jest inny więc piekąc pierwszy raz warto pilnować, aby pizza się nie przypiekła.
* Jakiś czas temu kupiłam specjalną okrągłą blachę do pizzy. I tu zmieniłam czas pieczenia. Nadal układam ją na samym dole piekarnika lecz piekę w temperaturze 150 ⁰C. Przez pierwsze 7 minut grzanie góra-dół i kolejne 5 minut termoobieg. Jest jeszcze lepsza.
Smacznego!