Pierogi bezglutenowe, nie takie straszne w przygotowaniu
Dla tych co glutenu unikają Święta często są jeszcze wyzwaniem. No bo jak je przeżyć bez pierogów? Taka nasza polska tradycja.
Ale nie martwcie się proszę, że ich u was zabraknie. Wystarczy przygotować ciasto według przepisu i z radością w sercu lepić ile się da. Będzie ich dużo. Ja spróbowałam, udało się. Jest smacznie. Farsz – to już inny temat. Każdy robi to co lubi i na co ma ochotę. Pierogi bezglutenowe nie są sezonowe a całoroczne 🙂 Smakują na słono i na słodko. Zapraszam do kuchni.
Składniki:
- 200g mąki ryżowej
- 100g mąki kukurydzianej
- 100g mąki gryczanej
- jajko
- szklanka (250ml) wrzątku
- szczypta soli
- jedna z mąk do podsypywania ciasta
- Na stolnicę wysypać wszystkie mąki i sól.
- Usypać z mąk kopczyk, zrobić wgłębienie, dodać jajko.
- Ciasto zagnieść, dodając stopniowo wodę.
- Ciasto należy ugniatać tak długo, aż powstanie zwarta kula.
- Gotowe ciasto włożyć do miski i przykryć ściereczką. Od razu lepić pierogi. Parzone ciasto nie lubi czekać.
- Na stolnicę wysypać odrobinę mąki, brać po kawałku gotowego ciasta i rozwałkowywać.
- Przygotować tackę, na której układać będziemy ulepione pierogi. Posypać tackę mąką, aby pierogi nie przylepiły się do niej.
- Z rozwałkowanego ciasta wycinać koła, lepiej mniejsze niż większe.
- Gdyby ciasto lekko przeschło można dodać odrobinę ciepłej wody i zagnieść.
- Nakładać farsz, składać ciasto na pół i łączyć brzegi na przykład za pomocą widelca.
- W garnku zagotować wodę z solą.
- Gotowe pierogi wkładać delikatnie do gotującej się wody. Lekko zamieszać, aby nie przykleiły się do dna.
- Gdy pierogi wypłyną na powierzchnię wody wyjmować je za pomocą łyżki cedzakowej.
Do pierogów dodałam cebulkę podsmażoną na maśle klarowanym (ghee) oraz kostkę sojową, która miała przypominać skwarki.
Smacznego!