Pesto z suszonych pomidorów
Bo w moim domu nie może zabraknąć pomidorowego pesto! Robię go tak często, że przepis znam na pamięć. A jeśli nie zrobię go ja, to na pewno przygotuje je któryś z domowników.
Bo pesto dobre jest do wszystkiego – do kanapki, makaronu, ryżu, pieczonych ziemniaków czy orzechów nerkowca – gdy przyjdzie ochota na małe co nieco. A ponieważ dodaję do niego nieaktywne płatki drożdżowe, które są źródłem witaminy B12, to dla tej części rodziny, która mięsa nie jada, są nieocenionym dobrem.
Składniki:
- 1 szklanka suszonych pomidorów (miarka 250 ml)
- 50 g orzechów nerkowca
- 1/2 szklanki oliwy z oliwek (miarka 125 ml)
- 5 g płatków drożdżowych nieaktywnych
- 1 ząbek czosnku
- sól i pieprz do smaku
- Pomidory zalać wrzątkiem i zostawić na 15 minut.
- Czosnek obrać z łupiny i drobno posiekać.
- Pomidory odcedzić i wrzucić do blendera, dodać czosnek, płatki drożdżowe, sól, orzechy nerkowca i oliwę.
- Zblendować, ale nie musi być na gładką masę 🙂
- Pesto przełożyć do słoika i zjeść w ciągu 2-3 dni (jeśli tyle będzie u was stało 😉 )
Smacznego!