Szukamy daleko a mamy tak blisko. Wystarczy zagłębić się w lesie. Od pewnego czasu interesuję się ziołami, i tym w jaki sposób można wykorzystać je w kuchni.
Było już pesto z pokrzywy. Teraz przyszedł czas na czosnaczek pospolity (Alliaria petiolata ). Listki wydzielają zapach zbliżony do czosnku, a korzenie przypominają aromat oraz smak chrzanu. Działanie tej niepozornej rośliny ogromne: bakteriobójcze, przeciwpasożytnicze, rozkurczowe, antyseptyczne, moczopędne, wiatropędne, wykrztuśne, przyspieszające gojenie ran, wyciszające, wzmacniające odporność, zapobiegające nowotworom, wzmacniające serce, rozrzedzające krew. Warto pójść więc do lasu … Pesto będzie wspaniałym dodatkiem do grzanki z dobrego chleba na zakwasie, a może makaronu, kaszy … Próbujcie.
Składniki:
- bukiet czosnaczku – najlepiej zbierać młode rośliny, bez kwiatów
- garść orzechów nerkowca
- 2 łyżki płatków drożdżowych nieaktywnych
- 1/3 szklanki oliwy
- sól, pieprz
- ząbek czosnku
- Bukiet czosnaczku umyć pod bieżącą wodą.
- Oberwać listki i osuszone włożyć do blendera.
- Dodać orzechy nerkowca, płatki drożdżowe, oliwę.
- Czosnek drobno pokroić, dodać.
- Wszystkie składniki zblendować.
- Dodać sól i pieprz według uznania.
Smacznego!