Słodkości

Cantucci i jesteśmy w Italii!

Cantucci, moje ulubione. I piękna Toskania. Mała toskańska tawerna z widokiem na gaj oliwny  i migdałowe ciastko maczane w czarnej kawie.

Tak jak Portugalia kojarzyć mi się będzie już zawsze z Pastéis de nata, tak do słonecznej Italii pojadę na Cantucci ! Zawsze możemy też spróbować upiec je w domu. Ciastka – samo zdrowie. Na mące orkiszowej z migdałami. Po upieczeniu wkładamy je do metalowej puszki i mogą tam długo leżeć – choć obawiam się, że nie poleżą 😉

Czas przygotowania:

  • 15 minut zarobienie ciasta
  • 1h pieczenie

Składniki:

  • 150 gr mąki migdałowej
  • 150 gr słupków migdałów
  • 400 gr mąki orkiszowej typ 550
  • 200 gr cukru trzcinowego drobny; gruby można lekko zmielić w blenderze
  • 4 jajka + 1 jajko do smarowania ciastek
  • 2 łyżki masła
  • szczypta soli
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia

  1. Na stolnicę wysypać mąkę orkiszową, mąkę migdałową, słupki migdałów, cukier, proszek do pieczenia, sól.
  2. Dodać masło i jajka. Wszystkie składniki zagnieść aż do uzyskania jednolitej masy.
  3. Podzielić ciasto na dwie części. Stolnicę posypać mąką i uformować z ciasta dwa wałki o średnicy około 4 cm.
  4. Na blaszce  rozłożyć papier do pieczenia i ułożyć wałki.
  5. Piekarnik nagrzać do temperatury 150 ⁰C, włożyć blachę; piec 35 minut.
  6. Podpieczone wałki wyjąć, lekko ostudzić i pokroić w ukośne kromki.
  7. Wierzch ciastek posmarować roztrzepanym jajkiem i włożyć do piekarnika nagrzanego do 200 ⁰C na 15 minut.
  8. Wyjąć i obrócić ciastka, posmarować wierzch jajkiem.
  9. Ponownie włożyć do piekarnika i piec kolejne 15 minut.
  10. Wyjąć z piekarnika, ostudzić i …… wyobrażając sobie toskańską tawernę ..